Zbierasz swoich starych kumpli, ładujecie się do auta albo w pociąg i jedziecie. Gdzie? Po co? A kogo to obchodzi? Męski krąg nie polega ściśle na jakimś jednym szczególnym miejscu, czy aktywności. Liczy się tu i teraz. A wszystko w gronie najlepszych przyjaciół.
Może to być wyprawa łódką po jeziorze, ognisko nieopodal chatki na odludziu w otoczeniu gór, albo kopanie wielkiej dziury na plaży. Masa wspaniałych bodźców, których nie doświadczysz podczas siedzenia w mieście, czy patrzenia którąś godzinę w ekran telefonu, czy monitora, jest zdecydowanie wskazana!
Męski krąg to przede wszystkim poczucie wolności i przynależności, które każdy mężczyzna nosi głęboko w sercu, nieważne jak ułożone i przepełnione indywidualizmem jest jego podejście do życia. Oderwanie od obowiązków nie tylko rozbija rutynę, przynosi też szansę na złapanie drugiego oddechu, tak potrzebnego do tego, by nabrać sił na wyzwania codzienności.
Mawiają, że rodziny się nie wybiera. Ale czy naprawdę tak jest? W męskim kręgu czujesz przecież, że jesteś wśród swoich. Że to jest właśnie miejsce, w którym powinieneś być. Lubicie się, wspieracie, doceniacie wspólnie spędzony czas, a obelgi oraz żarty są celne i ostre jak brzytwa. Do tego potrzeba specjalnej mieszanki więzi, swobody i bliskości. Zupełnie jak w rodzinie... Ciekawe.
Dlatego krąg nie egzystuje wokół żadnego sportu, nie unosi się też wraz z poranną mgłą gdzieś daleko od domu. Jest obecny w każdym, kto w męskim kręgu się znajduje. Każde kolejne spotkanie i po prostu bycie we własnym gronie przez parę dni tworzy najpiękniejszą formę przyjaźni. Braterstwo. Dzieje się tak, gdy znacie się już jak łyse konie, możecie pogadać o wszystkim, albo co ważniejsze, godzinami nie rozmawiać w ogóle. Gdy korzystacie w pełni ze swobody i cichego zrozumienia. Czy jest coś lepszego w ramach letniego wypoczynku, niż kolejne spotkanie męskiego kręgu?
Nic przecież tak nie zbliża mężczyzn, jak wspólne poświęcanie czasu najgłupszemu, najbardziej spontanicznemu pomysłowi, który przyjdzie któremuś z nich do głowy. Tak już mamy. Możesz temu zaprzeczać, wypierać się, ale możesz też wrzucić na luz i skoczyć prosto w wir przygody, która będzie żyć w Twoich wspomnieniach przez długie lata.